wtorek, 28 grudnia 2021

Święto świętych Młodzianków i tytuł Heroda Roku

 28 grudnia w Kościele katolickim obchodzimy święto świętych Młodzianków. Radość z narodzenia Jezusa Chrystusa - Boga został przyćmiony przez wielką tragedię. Herod, który dowiedział się, że urodził się Król, przestraszył się o swój tron. Polecił Mędrcom ze Wschodu, że jak oddadzą pokłon Dzieciątku, to żeby wrócili do niego i powiedzieli mu, gdzie leży Król, żeby on również oddał mu pokłon. Oczywiście był to podstęp. Mędrcy, ostrzeżeni przed Herodem przez anioła, zawiedli. Herod więc podjął drastyczną decyzję - kazał zabić wszystkie dzieci, chłopców do dwóch lat. Józef ostrzeżony przed rzezią niemowląt przez anioła, zabrał Maryję i Jezusa do Egiptu. Dzieci te zostały uznane przez wielkich teologów za pierwszych męczenników. 3 dni po radosnych świętach przypominamy wielką tragedię i dramat kobiet izraelskich.

Każde zabicie dziecka, również nienarodzonego, jest wielkim dramatem każdej kobiety, rodziny. Nie powinniśmy więc na to się godzić. Kobietom w stanie błogosławionym należy nieść pomoc czy to materialną, czy psychiczną, czy duchową, ponieważ wiele jest przyczyn, powodów, dla których kobiety decydują się na taki krok. Nie powinniśmy osądzać tych kobiet, a je zrozumieć i pomóc im zrozumieć, że każde życie jest darem, szczęściem i radością. I każde dziecko zasługuje na życie.


W święto świętych Młodzianków Fundacja Pro - Prawo do Życia ogłasza wyniki swojego plebiscytu na Heroda Roku, czyli na osobę, która najbardziej w danym roku zdaniem internautów przyczyniła się do zabijania dzieci nienarodzonych. W tym roku nie ma jednej osoby, która otrzymała tytuł Heroda Roku, a otrzymało ten tytuł aż pięciu polityków, a są to: Jarosław Kaczyński, Donald Tusk, Szymon Hołownia, Władysław Kosiniak-Kamysz, Włodzimierz Czarzasty. Fundacja Pro - Prawo do Życia w ten sposób uzasadnia swoją decyzję:

Żaden z polityków wiodących polskich ugrupowań nie jest zainteresowany powstrzymaniem przestępczości aborcyjnej. Kosztem ratowania życia bezbronnych dzieci mogłaby przecież być utrata poparcia politycznego i wygodnej pozycji. (...) żaden z nich nie jest gotów zaryzykować niczego dla powstrzymania nielegalnych morderstw i jawnego, nielegalnego pośrednictwa w sprzedaży pigułek śmierci. Przestępcy czują się w Polsce jak pączki w maśle i bez przeszkód zarabiają pieniądze na cierpieniu i śmierci dzieci oraz czynieniu z matek morderczyń.

Współcześni Herodzi obojętnie patrzą na mordowanie tysięcy dzieci. Czy gdyby ofiary były lepiej widoczne, gdyby były zabijane na oczach tłumów, wtedy Herodzi odważyliby się działać? Niestety, prawdopodobnie nie ruszyliby palcem, gdyby nie mieli pewności, że przyniesie im to polityczne korzyści. Już teraz bowiem zbrodnie te są całkowicie jawne, a osoby, które je popełniają wręcz krzyczą o nich w mediach i chwalą się liczebnością ofiar.

Współczesny Herod to Herod bierny, to tchórz. A ofiarami jego tchórzostwa są niewinni, mali, bezbronni. To nie tylko Kaczyński, Tusk, Hołownia czy Czarzasty – to wszyscy politycy, którzy najwyżej cenią swoje pozycje na listach wyborczych i w wygodnych gabinetach. W ich myśleniu nie ma miejsca na bliźnich. Oby to się zmieniło. Oby się opamiętali. Stawką jest życie dzieci, które same sobie nie poradzą i potrzebują silnych opiekunów.

 

W poprzednich latach Herodami Roku byli:

2020 r. - Mateusz Morawiecki

2019 r. -  Julia Przyłębska

2018 r. -  Jarosław Gowin

2017 r. -  Romuald Dębski

2016 r. - Jarosław Kaczyński

2015 r. - Hanna Gronkiewicz-Waltz

2013 r. - Donald Tusk

Jak widzimy Herodami Roku zostają również osoby związane z prawicą, którzy uznają się za katolików. Przemyślmy to.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz